Choć Dzień bez opakowań foliowych już dawno za nami (obchodziliśmy go 23 stycznia), to jednak nie jest to wyczerpanie tematu w zakresie tworzyw. Okazuje się, że plastik plastikowi nierówny i nie wszystko, co możemy ująć we wspólnym mianowniku „Tworzywa sztuczne”, nadaje się do powtórnego przetworzenia.
Czy zastanawialiście się kiedyś, co mówią nam symbole na butelkach plastikowych czy opakowaniach, ujęte w trójkąt recyklingu? Czym różni się skrót PET od PP? Który plastik może mieć wielokrotny kontakt z żywnością, a który nie?
Dziś przedstawimy kilka faktów dotyczących pierwszego z rodzajów plastiku, oznaczonego cyfrą 1 (oznaczenia te można znaleźć na etykietach lub na spodach opakowań, wpisane w symbol recyklingu), czyli politereftalanu, potocznie zwanego PET. Jest to zaledwie jeden z 7 oznaczeń tworzyw sztucznych, które możemy zaobserwować na produktach codziennego użytku. To z nim najczęściej możemy się spotkać. Wielokrotnie przetwarzany, nadający się do recyklingu. Do obiegu może powrócić ponownie jako kolejna butelka PET, lub opakowania plastikowe na kosmetyki, włókno poliestrowe do produkcji ubrań czy taśmy.
Tylko, aby butelka mogła zostać odzyskana, warto zwrócić uwagę na kilka bardzo istotnych kwestii. Najważniejszą jest prawidłowa segregacja odpadów, czyli umieszczenie jej we właściwym koszu na metale i tworzywa sztuczne. Unikajmy wrzucania do pustej butelki innych odpadów, np. woreczków czy gum do żucia, ponieważ jest to bardzo kłopotliwe w procesie dalszego jej przetwarzania. Po wypiciu napoju już niemal naturalnym odruchem jest, że butelkę zgniatamy, zostawiając na niej korek. W ten sposób zarówno sama butelka PET jak i zakrętka, która wykonana jest z innego rodzaju plastiku, polipropylenu czyli PP, zostaną poddane recyklingowi, jako osobne materiały. Jeśli natomiast bierzemy udział w charytatywnych zbiórkach nakrętek, oczywistym jest, że trafi ona właśnie tam.
A co z etykietami? To również jest „kłopotliwy” temat. Niektórzy uważają, że powinno się je ściągać, inni wręcz przeciwnie. Prawdą jest, że jedynie etykiety termokurczliwe, czyli wykonane z innego rodzaju plastiku niż butelka (polichlorku winylu PVC), powinny zostać oddzielone. A jak je rozpoznać? Są to te, które otaczają butelkę od samej góry, mocno przywierając do niej. PVC jest trudnym elementem w procesie recyklingu butelek PET, dlatego zaleca się ich usunięcie przed wyrzuceniem do kosza. Niemniej jednak jeśli mamy wątpliwości, która etykieta jest którą, ściągnijmy obie. Wówczas mamy niemal 100% pewność, że nie będzie ona stanowiła problemu w procesie przetwarzania butelek.
Ostatnią wskazówka dotyczącą nie tylko butelek PET, ale odpadów w ogóle jest to, że nie musimy ich myć. W procesie recyklingu materiał ten jest bowiem wielokrotnie doczyszczany. Jedyne, co powinniśmy zrobić, to opróżnić z zawartości jedzenia oraz picia.
Jeśli nie wypłukamy butelki z mleka, maślanki – w lecie śmierdzi na wsi. Na butelkę nakrętkę nakręcić i ktoś później musi odkręcić. Gdzie rozpowszechnienie związania nakrętki z butelką? Za dużo zabiegów, butelki plastikowe (w ogóle plastik) powinny być ograniczane w produkcji. Podczas dnia bez opakowań zwraca się uwagę głównie na torebki foliowe, jeden dzień za mało. Ściągać etykiety? – niektóre mocno są przyklejone do butelki, trudno ściągnąć. “Zagoniony” człowiek problemami dnia codziennego nie ma czasu na “bawienie się” wokół butelek plastikowych. Kto ściąga naklejki z butelek po spożyciu napoju poza domem? Chyba artykułem sponsorowanym jesteśmy nabijani w butelkę.