W opałach znaleźli się wczoraj wieczorem strażacy, którzy gnali do pożaru w Jawiszowicach. Na drodze wojewódzkiej 933 na granicy Rajska i Brzeszcz wóz bojowy, którym jechali wpadł do przydrożnego rowu, wywracając się na prawy bok.
Była 20.12 gdy zastępy JRG Oświęcim i OSP Jawiszowice zostały zadysponowane do pożaru przyłącza energetycznego do budynku w Jawiszowicach. Kierowca wozu jednostki zawodowej, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem osobowym, zjechał na pobocze. Wóz zsunął się do przydrożnego rowu i przewrócił. 6 strażaków zostało zabranych do szpitala, z których trzech zostało lekko poszkodowanych.
W usuwaniu skutków zdarzenia udział brały PSP Oświecim, OSP Brzeszcze, JRG Chrzanów oraz KW PSP w Krakowie.
Gdyby to był wóz Osp to od razu posypałyby sie gromy ze ochlaptusy jechały pijane do pożaru. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.