W Polsce rocznie marnuje się kilka milionów ton żywności, najwięcej w trakcie świąt. Zamiast wyrzucać jedzenie, można się nim podzielić. Służą temu takie inicjatywy, jak jadłodzielnie – przypominają w czechowickim ratuszu.
Jadłodzielnie funkcjonują w coraz większej liczbie miejscowości. O tym, gdzie są zlokalizowane czy co się w nich aktualnie znajduje, można czasem poczytać na specjalnych stronach facebookowych. Warto zerknąć na profile jadłodzielni w Bielsku-Białej (tutaj) i Czechowicach-Dziedzicach (tutaj).
W jadłodzielni zostawiajmy tylko takie produkty, które sami moglibyśmy zjeść. Dbajmy także o porządek i czystość – to przestrzeń dla wszystkich.
W jadłodzielni można zostawiać:
– owoce i warzywa,
– wyroby nabiałowe (jogurt, twaróg, ser itp.) z obowiązującym terminem przydatności do spożycia,
– pieczywo i inne wyroby piekarnicze,
– produkty suche/sypkie (mąka, kasza, makaron, ryż),
– konserwy,
– przetwory/wyroby własne (muszą być szczelnie zamknięte, zawierać opis co znajduje się w środku i kiedy zostały przygotowane).
Czego nie zostawiać w lodówce społecznej:
– jedzenia z oznakami zepsucia,
– surowego mięsa i ryb,
– produktów zawierających surowe jaja,
– wyrobów z niepasteryzowanego mleka,
– napojów alkoholowych.