Na sygnale Oświęcim

Nie pozwolili mu skoczyć

Fot. Wojciech Ciomborowski

Tylko sprawna interwencja oświęcimskich strażaków i policjantów, a w szczególności spostrzegawczość przypadkowych przechodniów pozwoliły na ocalenie życia 54-letniemu mężczyźnie. Desperat szykował się do skoku z kilkudziesięciometrowej wysokości.

Akcja zaczęła się gdy kilku oświęcimian przechodzących obok jednego z bloków na osiedlu Chemików dostrzegło mężczyznę, który stał na balkonie dziewiątego piętra. Desperat przeszedł za barierkę chroniącą przed upadkiem i szykował się do skoku. Natychmiast powiadomili o tym fakcie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które wysłało do akcji strażaków, policjantów i ratowników medycznych. Pierwsi na miejsce zdarzenia dojechali strażacy z oświęcimskiej komendy powiatowej. Jeden z zastępów ruszył do mieszkania, drugi wziął się za rozkładanie skokochronu. Na szczęście okazał się on niepotrzebny. Po krótkich negocjacjach, strażakom udało się przekonać mężczyznę aby zszedł z balkonu i otworzył drzwi mieszkania. W trakcie rozmowy z 54–latkiem policjanci ustalili, że powodem chęci podjęcia desperackiego kroku były problemy rodzinne. Oświęcimianin został oddany w ręce ratowników medycznych, którzy zawieźli go do szpitala.

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Qwerty
Qwerty
5 lat temu

Ciekawe czy davor chciał by likwidować Psp jak by się mu np. Coś paliło?

davor
davor
5 lat temu

Chore to jest żeby do takich rzeczy wyjeżdżali strażacy za nasze pieniądze podatników PSP do likwidacji

Arek
Arek
5 lat temu

To ograniczanie wolności osobistej obywatela………KO i KOD konieczny protest na rynku

Ja ja
Ja ja
5 lat temu

Ale ten Kociński wymyśla już dawno powinien być zamknięty w psychiatry!!!