Wydarzenia Bielsko-Biała

Niebezpieczne odpady w Hałcnowie? Interweniowały służby

We wtorek portal bielsko.biala.pl otrzymał zgłoszenie dotyczące potencjalnie niebezpiecznego składowiska odpadów przy ul. Orchidei w Bielsku-Białej. Uzasadnione obawy przekazane zostały wydziałowi zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego, który błyskawicznie zareagował. Na miejsce wezwani zostali strażacy, policja oraz inspektorzy WIOŚ. Według wstępnych ustaleń, nie doszło do wycieku chemikaliów.

We wtorek rano z redakcją portalu bielsko.biala.pl skontaktowała się zaniepokojona Czytelniczka, która poinformowała o składowanych na terenie Hałcnowa podejrzanych beczkach. Jej zdaniem, proceder dotyczący nieodpowiedniego składowania potencjalnie niebezpiecznych odpadów trwa od dłuższego czasu, do tej pory nikt jednak się tym nie interesował.

Po otrzymaniu zgłoszenia wraz ze zdjęciami udaliśmy się na ul. Orchidei, aby potwierdzić podejrzenia dotyczące składowiska. Na miejscu zastaliśmy m.in. kilka beczek, których zawartość opisana była jako oleje silnikowe, był też szczelnie zamknięty mauzer z niewiadomą substancją oraz wrak samochodu. Z daleka unosił się nieprzyjemny zapach chemikaliów. Informacje te przekazane zostały wydziałowi zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

Po południu przy ul. Orchidei zjawiły się wszystkie służby – straż pożarna, policja i inspektorzy WIOŚ. Wstępnie po oględzinach składowiska stwierdzono, że beczki rzeczywiście zawierają oleje, nie stwierdzono jednak żadnych wycieków. Ustalono również właściciela działki, który jak się okazuje, prowadzi działalność związaną z mechaniką pojazdów.

Obecny na miejscu policyjny technik kryminalistyki dokonał dokumentacji zdjęciowej. WIOŚ zabezpieczył próbki substancji z beczek. Wykluczono dzikie składowisko, ponieważ odpady znajdowały się na terenie prywatnym. Na tym doraźne działania zakończono.

Teraz ustalone zostanie, czy właściciel posiada umowę z firmą utylizującą niebezpieczne substancje chemiczne. Policja zaś sprawdzi, składowanie chemikaliów nosi znamiona przestępstwa. Dalsze dochodzenie prowadzić będzie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który zobliguje właściciela działki do usunięcia odpadów.

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
Andrzej
1 rok temu

Na tej wiosce wszystko mozna hehe

Hermenegilda
Hermenegilda
1 rok temu

Ja się tam nie znam, ale można beczki, mauzer składować bezpośrednio na ziemi, na trawie?

Jacobs
Jacobs
1 rok temu
Reply to  Hermenegilda

Nie na stole ty dzbanie

praktyczny "pustak" Hermenegilda
praktyczny "pustak" Hermenegilda
1 rok temu
Reply to  Jacobs

Ja podkładam zawsze cegły, deski pod nogi stołu aby się nie kiwał na trawie