Podczas patrolu prowadzonego w rejonie Lipnika w ramach kontroli niskiej emisji, strażnicy miejscy ujawnili przypadek nielegalnego pozbywania się odpadów. Do zdarzenia doszło 10 grudnia przy ul. Polnej, w sąsiedztwie przystanku autobusowego.
Funkcjonariusze zauważyli osobę, która na taczkach wywoziła odpady – głównie biodegradowalne – i składowała je w miejscu silnie zakrzewionym i zadrzewionym, dostępnym dla osób trzecich. Sprawca został ukarany mandatem karnym na podstawie art. 145 § 1 Kodeksu wykroczeń za zaśmiecanie miejsca dostępnego do użytku publicznego.
Strażnicy z Referatu Ochrony Środowiska i Profilaktyki przypominają, że prawidłowa gospodarka odpadami komunalnymi nie ogranicza się wyłącznie do ich przekazywania uprawnionym podmiotom. Obejmuje ona również obowiązek selektywnego gromadzenia odpadów w miejscu ich powstawania oraz terminowego uiszczania opłat za ich odbiór i zagospodarowanie, w tym utylizację.
Problem dzikich wysypisk śmieci od lat stanowi poważne wyzwanie dla naszego miasta. Ich likwidacja wiąże się z dużymi kosztami, które ostatecznie ponoszą wszyscy mieszkańcy. Każda osoba dopuszczająca się nielegalnego zaśmiecania terenów publicznych musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi – w tym z mandatem karnym w wysokości do 500 zł, zgodnie z obowiązującym taryfikatorem.
Straż Miejska apeluje do mieszkańców o odpowiedzialne postępowanie z odpadami oraz reagowanie na przypadki nielegalnego składowania śmieci. Dbałość o czystość i środowisko naturalne jest wspólną odpowiedzialnością całej społeczności.





