Cieszyn Na sygnale

Niespokojna niedziela w powiecie cieszyńskim. Seria niefortunnych zdarzeń

Zdjęcie poglądowe. Fot. Materiał prasowy

Jak udało się dowiedzieć w Centrum Powiadomienia Kryzysowego w Ustroniu, niedziela w powiecie cieszyńskim nie przebiegała spokojnie. Doszło do kilku niefortunnych zdarzeń, które wymagały interwencji odpowiednich służb.

Do Centrum Powiadomienia Kryzysowego wpłynęło zgłoszenie z ul. Ignacego Paderewskiego w Cieszynie. Chodziło o zadymienie samochodu osobowego. Do zdarzenia zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej i zagrożenie zostało usunięte. Nikt nie ucierpiał.

Na Równicy w Ustroniu doszło do wypadku rowerzystki, w wyniku którego upadła na asfalt i straciła przytomność. Ze względu na długi dojazd karetki pogotowia, zastęp straży pożarnej został wysłany na miejsce. Kiedy zadysponowane służby dotarły, kobieta z obrażeniami została przewieziona do szpitala.

Na ul. Brodeckiego w Strumieniu doszło do pożaru budynku. Okazało się, że w mieszkaniu zapalił się piecyk elektryczny. Trzy osoby dorosłe, które próbowały samodzielnie ugasić pożar, zostały wyprowadzone z budynku z objawami zatrucia, otrzymały tlen, a na miejsce zostało wezwane pogotowie. Jedną osobę zabrano do szpitala.

Na ul. Targowej w Skoczowie wybuchł pożar w budynku wielorodzinnym. W mieszkaniu zasłabła kobieta. Poszkodowanej udzielono pomocy, po czym zabrano ją do szpitala.

google_news
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ratownik
Ratownik
1 rok temu

Dołączając do dyskusji powiem tyle że to nie prawda że karetka dojechała 2minuty po PSP do wypadku na Równicy.
Pierwsze to przyjechał patrol Policji a zaraz za nim GOPR.
A dopiero później po paru minutach dotarła karetka i PSP.
Dlatego jak już piszecie co się działo na naszym terenie to pierw może warto sprawdzić dokładnie a nie pisać nieprawdę.

przejść do porządku dziennego
przejść do porządku dziennego
1 rok temu

Dlaczego straż pożarna może dojechać szybciej niż pogotowie ratunkowe, a przede wszystkim dlaczego jest taka procedura, że jak pogotowie długo nie dojeżdża – wysyła się w zastępstwie straż pożarną? Pani redaktor, chyba coś nie tak.

Piotr
Piotr
1 rok temu

Karetek jest mało a jak jest poza terenem jest w BB w szpitalu itp albo przekazuje pacjenta w szpitalu to go nie rzuca na podłogę i jedzie do następnego a straż jest rozlokowana na całym terenie i maja po 2-3 samochody i są szkolenie na pierwszą pomoc,

o co chodzi
o co chodzi
1 rok temu
Reply to  Piotr

Czyli prawidłowo, że karetek jest mało a straży dużo, mają większe auta, lepsze. Może policję wysyłać bo powiązane?

greg
greg
1 rok temu

Problem w tym, że np. Gmina Skoczów liczy +- 26tyś. mieszkańców i stacjonuje 1 karetka na 63,27km2 powierzchni a jednostek straży pożarnej jest kilkanaście. Karetka dostaje wezwanie i jest problem bo kolejne wezwanie czeka na karetką z Cieszyna, Wisły czy Strumienia a tamten teren zostaje pusty.
Wg mnie każda większa jednostka OSP i każda JRG powinny mieć na stanie strażacką karetkę tak jak to jest w innych krajach gdzie do zagrożenia życia nie jedzie wóz bojowy tylko w pełni wyposażona karetka z obsadą strażak-ratownik

można i tak
można i tak
1 rok temu
Reply to  greg

więc zatrudniać w straży osoby po studiach medycznych bo mało karetek w ratownictwie medycznym, karetka cenniejsza od człowieka. Może straży za dużo?

greg
greg
1 rok temu
Reply to  można i tak

Kto mówi o zatrudnianiu osób po studiach medycznych w straży. Strażacy są przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy i to oni udzielają jako pierwsi pomocy przy wypadkach zanim dojedzie pogotowie. Niektórzy strażacy są ratownikami medycznymi i nie pracują w pogotowiu bo wolą pracę w straży i mi chodzi o takich strażaków. Bez sensu jest wysyłać wóz bojowy do pacjenta, żeby udzielić mu pomocy i potem tylko czekać na karetkę.

świadek
świadek
1 rok temu

Głupoty piszesz – pod Równicą jest komenda PSP – pojawili się od razu z pomocą
Karetka dojechała 2 minuty po PSP