Na sygnale Sucha Beskidzka

Nocowała, jadła, jeździła, ale… nie płaciła

Fot. KPP w Suchej Beskidzkiej

Korzystała z noclegu, usług gastronomicznych i usług taksówkarzy, ale kiedy przyszedł czas rozliczenia, przedstawiała fikcyjne potwierdzenia przelewów… Policjanci zatrzymali już 35-latkę, która przyjechała na „darmowe wczasy” do Zawoi.

3 grudnia policjanci z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim otrzymali zgłoszenie z jednego z obiektów agroturystycznych na terenie Zawoi, że przebywająca w nim kobieta wraz ze znajomym nie wywiązała się z zapłaty za pobyt i zakupy. Podczas policyjnej interwencji obecny był też jeden z taksówkarzy, który miał dowozić kobiecie zamawiany przez nią towar, a za usługę otrzymywał zapewnienie opłaty przelewem wraz z potwierdzeniem.

Jak ustalili funkcjonariusze, łączna kwota, którą kobieta miała uregulować, to ponad 1,1 tys. zł. za tygodniowy pobyt w obiekcie agroturystycznym z zakupami oraz ponad 2400 złotych za usługi taksówkarskie z zamawianym towarem. Kobieta została zatrzymana, a 5 grudnia usłyszała dziewięć zarzutów za oszustwa. Grozi jej za to kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

google_news
Kronika Beskidzka prasa