Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach zleciła montaż 49 tablic w 12 rezerwatach przyrody w województwie śląskim, w tym w pięciu na Żywiecczyźnie.
Jak informuje Łukasz Zych, rzecznik prasowy RDOŚ Katowice, tablice pojawiły się w rezerwatach: Szeroka w Beskidzie Małym, Pod Rysianką, Romanka, Lipowska i Śrubita oraz Łęg nad Młynówką, Stawiska, Parkowe, Ostrężnik, Dolina Żabnika, Góra Grojec (powiat lubliniecki) i Rajchowa Góra.
– Na tablicach umieściliśmy podstawowe informacje o danym rezerwacie, poglądową mapę i piktogramy przedstawiające obowiązujące w rezerwatach ograniczenia i zakazy. Wielu ludzi ciągle nieświadomie łamie zasady obowiązujące na terenie rezerwatów. Niestety, nie brakuje również takich, którzy robią to świadomie, na przykład poprzez nielegalne uprawianie sportu na terenie rezerwatu. Mowa o jeździe quadami czy motocyklami. Dlatego wszystkie tablice stanęły w miejscach najbardziej narażonych na aktywność człowieka, często przy drogach, szlakach turystycznych, lub ścieżkach edukacyjnych. Oprócz informacyjnych, ustawiliśmy też tablice typowo urzędowe, z godłem państwowym i nazwą formy ochrony przyrody. Wymieniliśmy też tablice stare, zniszczone i nieaktualne. Aby być bliżej natury, wszystkie tablice zostały zamontowane na drewnianych stelażach – tłumaczy Łukasz Zych.
Był to ostatni etap generalnego przeglądu i uzupełnienia, poprawy i wymiany oznakowania tablicami rezerwatów przyrody w województwie śląskim, który prowadzono w ostatnich kilku latach. Dodajmy, że RDOŚ Katowice ma pod swoim nadzorem 65 rezerwatów przyrody w województwie śląskim.
Jeśli fotografie są z RDOŚ, dlaczego widnieje na nich logo B24. Nie jest to tak, że jak redakcja sfotografuje sama – zamieszcza wtedy swoje logo.
„Śpiewać każdy może
Trochę lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi
Jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi”
(Janusz Kafta)
Według mnie Kofta no ale kto tam wie co Tadeuszowi w głowie śpiewa a śpiewa bo Żydów ma bardzo dobrze prześwietlonych w żydokomunie.
To tylko według ciebie. Według tatusia Mieczysława Kafta. A jak już mowa o żydach, to nic o nich nie pisałem. Wywołany jednak do tablicy raczę co poniżej.
Jonasz Kofta przyszedł na świat jako Janusz Kafta. Jego ojciec był Żydem, który wraz z żoną w 1939 roku uciekł przed Niemcami na Kresy. Tam też – w Mizoczu k. Dubna na Wołyniu – urodził się późniejszy artysta, któremu nadano imię Janusz.
Nazwisko rodzina zmieniła w trakcie wojny. Jonasz to pseudonim artystyczny Janusza, który prawdziwego imienia nigdy administracyjnie nie zmienił. ווירטועל שטעטל
Wszyscy znają artystę jako Jonasz Kofta ale ja Tadeusz wygrzebię sobie z życiorysu żydowskie imię i nazwisko bo co mi tu Żyd będzie się ukrywał pod pseudonimem. No taka już jest moja mendowatość i se tak żyję.
Hermenegilde sprytnie odejszło od tematu. A było tylko o tym…”Bo ja się wcale nie chwalę
Ja niestety mam talent
Jak głos wydaję z siebie
Wszyscy są w siódmym niebie… i …Nikt mnie tutaj nie kiwnie
Bo odczuje to dziwnie
Ja nikogo nie straszę
Ja talentem niestety go gaszę”….
Co do ukrywania się pod pseudonimem to nic nie poradzę. Ja się nie ukrywam, a na scyzoryk otwierający się w kieszeni nie mam wypływu..
Kto odszedł od tematu? Tematem są nowe tablice w rezerwatach a to Tadeusz zrobił wrzutkę z tekstem Jonasza Kofty. I ciągnie nadal temat myśląc, że jest “do przodu”.
Nie ściemniaj. Tematem jest dop… się do zamieszczonego loga i co redakcja może a czego nie. Zgłoś się do redakcji na korepetytora. Cała dalsza pisanina to już efekt defektu.
Nie jest tematem dop… się do loga Twoim językiem lecz tematem artykułu jest tak jak powiedziałam. To Tadeusz zrobił temat z komentarza mojego zamiast dać swój samodzielny komentarz do artykułu. Nie umiesz dać komentarza, o.k. ale nie czepiaj się jeśli ktoś daje i to wchodząc w tekst Kofty bo nic mądrzejszego nie potrafisz wymyślić. Nie moja wina, że dałeś ciała.
Po co mi się zgłaszać do redakcji, przecież już jestem na usługach redakcji, tego też nie wiesz?
Sprawa jest prosta: nie masz nic do powiedzenia w komentarzu – nie komentujesz. Ja mam coś do powiedzenia w komentarzu – komentuję ile razy będzie mi się chciało, kiedy będę chciała i też do autora tekstu jeśli mi coś nie pasuje, nie rozumiem (ja a nie Ty). To redakcja tylko może mnie zablokować a Twoje wysiłki wyeliminowania mnie są żałosne. To jest sedno sprawy i tylko zależy od Twojej głowy czy zrozumiesz.
Sednem w sprawie korepetytora jest brak go w swoim czasie z wychowania, kultury dla Tadeusza. Już za późno.