Po raz dwudziesty drugi futboliści kleczańskiej Iskry i wadowickiej Skawy powitali Nowy Rok na boisku.
Punktualnie w południe Nowego Roku na wadowickim Orliku rozległ się gwizdek arbitra. Pierwszy gol padł 22 minuty później ze strzału Bartłomieja Jończyka (Skawa).
Fot. Bogdan Szpila
Zgodnie z przewidywaniami niespodzianki nie było. Gospodarze grający w seniorskim składzie (a-klasa) pokonali kleczan walczących w składzie juniorskim 7:2. Tym samym wadowiczanie poprawili bilans dotychczasowych pojedynków. Skawa ma na koncie 7 wygranych, a 15 razy puchar zwycięzców odebrali kleczanie.
Autorem fotoreportażu jest Bogdan Szpila