W piątkowy wieczór, tuż po projekcji “Lęku”, który w kinach w całym kraju pojawił się 3 listopada ubiegłego roku, rozpoczęła się rozmowa o filmie, w którą widzowie chętnie się włączyli.
Z widzami spotkali się i żywo dyskutowali jego twórcy i aktorzy. Z cieszyńską publicznością przywitali się Sławomir Fabicki, Robert Gulaczyk, Marta Nieradkiewicz oraz Dariusz Jabłoński. Zabrakło Magdaleny Cieleckiej, której inne zajętości zawodowe nie pozwoliły na przyjazd do Cieszyna.
Cała historia rozpoczyna się w momencie, w którym dwie siostry wyruszają w pełną emocji podróż, poprzez śmiech i łzy, radość i gniew, aż do finału, który ma rozstrzygnąć o losie jednej z nich.
To film niezwykle ważny, poruszający i jakże potrzebny. Jego pojawienie się w ofercie festiwalowej wywołało duże emocje. Podczas debaty, która rozpoczęła się po jego zakończeniu, widzowie chętnie dzielili się swoimi odczuciami i zadawali pytania zaproszonym gościom. Jeden z widzów zapytał o… wrocławskie tablice rejestracyjne, które pojawiły się na ekranie, czym szczerze rozbawił twórców.