Młody wilk został rozjechany w Leśnej. Wszystko wskazuje na to, że należał do grupy żyjącej w Beskidzie Śląskim.
Martwego wilka znaleziono dzisiaj nad ranem przy drodze. Osobnik zostanie zbadany przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” z Twardorzeczki. Jak mówi prezes tej organizacji Sabina Pierużek-Nowak, na razie zabezpieczono zwłoki do badań. Zostaną poddane obdukcji i badaniom genetycznym.
Pierwsze ustalenia mogą wskazywać na to, że mamy do czynienia z młodym osobnikiem, najwyżej dwuletnim, który odłączył się od wilczej grupy z Beskidu Śląskiego. Prawdopodobnie szedł wzdłuż potoku Leśnianka lub przez pola. Nie ma wątpliwości, że został potrącony przez samochód, na co wskazują rozległe rany.
U nas w kraju populacja wilka dawno dawno przekroczyła 2000 szt a u naszych zachodnich sasiadów chca zredukowac populacje wilka do ok 400 szt bo nie stac ich na utrzymanie
Zróbcie mu usta usta !!! Będzie żył!!!
Nalezy wreszcie rozpoczac akcje przywracania przyrodzie terenow ktore zostaly im bezprawnie zabrane. Z terenow tych nalezy usunac ludzi, zlikwidowac zabudowania, teren zalesic i wpisac do Natura 2000 i bedzie ok