Podczas przedpołudniowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski, mówił o aktualnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa, oraz ogłosił kolejne decyzje rządu dotyczące obostrzeń na terenie Polski.
– W tym tygodniu widzimy, że niestety liczba zachorowań się zwiększa. Natomiast te przyrosty są skutkiem “zaburzenia”, czyli okresu świąt. Dziś odnotowaliśmy ponad 21 tys. przypadków, o 6 tys. więcej niż przed tygodniem, przy blisko 100 tys. wykonanych testów – podkreślił.
– Podjęliśmy decyzję o przedłużeniu obecnych restrykcji o tydzień, do 25 kwietnia. Jest jeden wyjątek – od poniedziałku 19 kwietnia dzieci wrócą do przedszkoli i żłobków.
– Przedłużamy o dwa tygodnie, do 3 maja, restrykcje obowiązujące w hotelach i obiektach noclegowych. Zadecydowaliśmy też o dopuszczeniu uprawiania sportu na świeżym powietrzu – zakomunikował Adam Niedzielski.
Ciekawe jak długo ci bandyci będą tak niszczyć nasz kraj…
Aż ich nie zmienimy albo wywalimy przedwcześnie. Ale raczej to pierwsze
Ciekawe, że okres świąt jest nazwany “zaburzeniem”. Minister Czarnek zapowiedział otworzenie szkół od poniedziałku ale mimo szczerych chęci nie może. To jest na podobieństwo lokalnej odpowiedzi kolegi na prośbę: Z miłą chęcią, czemu mi i tym nie powiedziałeś wczoraj.