Dziś ujrzała światło dzienne historia jaka wydarzyła się kilka dni temu w Kętach. Małżeństwo z Kęt szczęśliwie uniknęło zderzenia z pijanym kierowcą, a następnie samo wkroczyło do akcji i uniemożliwiło mu dalszy rajd osiedlowymi uliczkami.
Do zdarzenia doszło w sobotę tuż po 20.00 na parkingu przy Osiedlu Sikorskiego w Kętach. Kierowca volkswagena zajechał drogę 40-letniemu mieszkańcowi tego miasta, który poruszał się z żoną oplem. Prowadzący opla, aby uniknąć zderzenia, błyskawicznie skręcił w lewo, omijając volkswagena. Wtedy zauważył, że jego kierowca jest nietrzeźwy. Mieszkańcy Kęt nie zlekceważyli zagrożenia i natychmiast swoim samochodem zablokowali wyjazd z parkingu. Następnie wysiedli z auta i zablokowali drzwi nietrzeźwemu mężczyźnie, uniemożliwiając mu ucieczkę.
Wezwani policjanci przejęli nietrzeźwego 60–letniego mieszkańca Kęt, który trafił do kęckiego komisariatu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 2,33 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.