Wydarzenia Cieszyn

Ochaby proszą o progi zwalniające „Do tragedii nie dochodzi cudem”

Fot. Dorota Krehut-Raszyk.

Mieszkańcy Ochab przesiadają się z rowerów na hulajnogi. W efekcie we wsi coraz częściej słychać nie tylko warkot samochodowych silników, ale także szum elektrycznych jednośladów. Dużo na ten temat mogliby powiedzieć mieszkańcy ulic Działkowej i Młyńskiej, które jeszcze niedawno tętniły spokojnym, wiejskim rytmem, teraz zaś coraz częściej robi się na nich niebezpiecznie. Ruch jest większy, kierowcy szybsi, a mieszkańcy coraz bardziej zaniepokojeni.

Problem postanowiła poruszyć we wrześniu radna Rady Miejskiej Skoczowa Barbara Paszkiewicz. W interpelacji skierowanej do burmistrza Rajmunda Dedio zaapelowała wówczas o montaż na obu wiejskich drogach progów zwalniających, a także o rozważenie budowy tam chodników. W piśmie zwróciła uwagę na konkretne zagrożenia. Jej zdaniem ruch samochodowy na obu ulicach systematycznie rośnie, w efekcie zdarzały się już przypadki, że auta wpadały w ogrodzenia posesji.

„Zdarzają się sytuacje, że do tragedii nie dochodzi cudem. Obie ulice są drogami do szkoły, więc korzysta z nich wielu uczniów” – napisała radna. Co gorsza, drogi nie mają one chodników, więc piesi korzystają z jezdni. Tymczasem ulice „kuszą” część kierujących. A ponieważ to proste odcinki o dość dobrej nawierzchni, coraz częściej pędzą nimi elektryczne hulajnogi.

„Z obserwacji mieszkańców wynika, że kierowcami jest spora grupa młodych osób, która nie ma jeszcze drogowego, roztropnego doświadczenia, za to fantazję drogową owszem” – pisze radna i dodaje, że „najtrudniejszymi” dniami tygodnia są piątki, soboty i niedziele. I jak przekonuje Barbara Paszkiewicz, miłośnicy jednośladów jeżdżą wówczas obiema ulicami zarówno w dzień jak i wieczorami.

Montaż progów zwalniających nie jest przedsięwzięciem wymagającym milionowych nakładów, dlatego radna zaapelowała właśnie o taką inwestycję. Zwłaszcza że w Ochabach progi zdały już egzamin na ulicy Głównej. „Na odcinku od restauracji »Kasztanka« do szkoły wyraźnie poprawiło się bezpieczeństwo dojazdu do szkoły w Ochabach” – przekonuje Barbara Paszkiewicz.

Mimo to nic nie zapowiada, że progi zwalniające szybko pojawią się na ul. Działkowej i Młyńskiej. Zdaniem burmistrza Rajmunda Dedio każda taka zmiana organizacji ruchu wymaga sporządzenia projektu organizacji ruchu zatwierdzonego przez starostę cieszyńskiego.

„Przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań w tym zakresie przez Miejski Zarząd Dróg oczekiwane jest także przedstawienie list poparcia większości mieszkańców posesji zlokalizowanych przy tych drogach. Zasadnym jest, aby w tym przypadku były to niezależne listy. Dodatkowo wyjaśniam, że wszelkie tego typu inicjatywy winny znaleźć odzwierciedlenie w budżecie sołectwa uchwalanym na zebraniu wiejskim” – zaznacza włodarz gminy, odpowiadając radnej.

W efekcie, mimo że szacunkowy koszt montażu progów (wraz dokumentacją techniczną) wynosi ok. 14 tys. zł, gmina nie planuje takiej inwestycji. Nie planuje również budowy chodników przy ul. Działkowej i Młyńskiej. „Tego typu inwestycje w głównej mierze realizowane są wraz z kompleksową przebudową dróg, przy uwzględnieniu szeregu czynników m.in. zasadności lokalizacji chodnika, natężenia ruchu drogowego i pieszych czy dostępności terenu, możliwości zabudowy niezbędnej kanalizacji deszczowej, jak to ma miejsce w prowadzonej obecnie inwestycji przy ul. Krzempka w Ochabach” – odpowiada Rajmund Dedio.

google_news