Dziś kończy się pierwszy, dłuższy wiosenny epizod w pogodzie. Od jutra należy spodziewać się ochłodzenia, opadów deszczu, a nawet śniegu.
– Przed nami nieuchronne ochłodzenie, które będzie połączone z licznymi opadami, być może nawet śniegu – komentują Łowcy Burz Podbeskidzie.
Wszystkiemu winien będzie niż genueński z południa Europy, który wpłynie na sytuację pogodową w naszym regionie. – Na ten moment nie da się przewidzieć dokładnej trasy przejścia niżu, przez co prognozowane sumy opadów są bardzo rozbieżne. Dodatkowo to, po której stronie frontu się znajdziemy, będzie miało wpływ na temperaturę i ewentualne opady śniegu – tłumaczą Łowcy Burz Podbeskidzie.
I dodają, że jeśli niż przejdzie bardziej na zachód, pozostaniemy w cieplejszej masie powietrza, z mniejszą ilością opadów. – Im niż będzie bardziej na wschód tym większa szansa na znaczne ochłodzenie i opady śniegu, zamiast deszczu – kwitują.
Opady będą towarzyszyć nam aż do soboty.