Zaledwie dwóch godzin potrzebowali zatorscy policjanci aby zatrzymać złodzieja i zwrócić przedsiębiorcy skradziony przez rabusia sprzęt komputerowy, telefon oraz dokumentację firmową.
Do zdarzenia doszło w środę w Przeciszowie. Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży torby z laptopem, telefonem komórkowym i firmową dokumentacją, będącej własnością przedsiębiorcy z powiatu wadowickiego, który wykonywał instalacje alarmowe w nowobudowanym punkcie handlowym. Funkcjonariusze natychmiast zainteresowali się sprawą. Na podstawie analizy monitoringu ustalili, że kradzieży dokonał mężczyzna poruszający się fiatem ciemnego koloru. Od razu skojarzyli, że podobny do opisywanego pojazd kilkakrotnie był widziany na trasie pomiędzy gminą Przeciszów, a graniczącą z nią gminą Polanka Wielka. W związku z tym zaczęli typować pojazdy z bazy danych. W międzyczasie jeden z patroli zaczął tzw. penetrację Przeciszowa i Polanki Wielkiej. Po niespełna dwóch godzinach mundurowi na terenie jednej z posesji w Polance Wielkiej, gdzie prowadzona była budowa nowego domu, dostrzegli granatowego fiata .
Jak się okazało mężczyzną, który podróżował fiatem to 38–letni obywatel Ukrainy. Podczas przeszukania pomieszczenia, w którym znajdowały się jego rzeczy osobiste, policjanci odnaleźli skradzionego laptopa, dokumenty oraz komórkę. Mężczyzna został zatrzymany i na podstawie zebranych dowodów został mu przedstawiony zarzut kradzieży. Następnie policjanci skontaktowali się z przedsiębiorcą i zwrócili mu skradzione mienie.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Odzyskali (kogo? co?) laptop, a nie laptopa. Piszcie po polsku.