Po tygodniu od powrotu do treningów Górale rozegrali swój pierwszy, zimowy sparing. Na przeciwko podopiecznych Dariusz Marca stanęli występujący na co dzień w III lidze piłkarze Pniówka Pawłowice.
Wynik 9:2 może świadczyć o tym, że te dwie drużyny dzieli przepaść. Jednak to goście pierwsi skutecznie zagrozili bramce Podbeskidzia trafiając w jej słupek, a próba dobitki poszybowała wysoko nad poprzeczką. Po takim ostrzeżenie gospodarze wzięli się do pracy i zaczęli intensywnie atakować bramkę przyjezdnych. Efektem tego było aż 7 zdobytych goli. Goście odpowiedzieli jednym trafieniem.
Druga połowa była zdecydowania spokojniejsza, jej ozdobą była piękna bramka Merebashviliego, który najpierw przepchnął obrońcę, a potem efektownie przelobował bramkarza. Do pełnego już worka bramek gola dorzucił Abate, a goście po błędzie w kryciu zaliczyli gola z rożnego.
Cieszy okazała wygrana, pamiętajmy jednak, że to tylko sparing i to z z drużyną od dwie klasy niższą. Jak wiadomo jednak to gry kontrolne maja swój cel. Pierwsze spotkanie na wiosnę Podbeskidzie zagra już 17 lutego.