„Antynatalizm” – to tytuł wystawy otwartej w piątek, 3 stycznia, w Galerii Bielskiej BWA. Autorem prezentowanych prac jest wrocławski artysta Michał Gątarek.
Czym jest tytułowy antynatalizm? To stanowisko filozoficzne przypisujące negatywną wartość narodzinom. Prędzej czy później prowadzą one bowiem do cierpienia i śmierci, a ponadto rodzaj ludzki jest przyczyną degradacji planety. Jak podkreśla dyrektor Galerii Bielskiej BWA Agata Smalcerz, Michał Gątarek traktuje jednak antynatalizm z przymrużeniem oka. – Podjąłem ten temat, bo jest gorący, jest znakiem czasów, w których żyjemy. Na przełomach wieków często pojawiają się wizje końca świata. Tym razem obawy te mają podłoże w rzeczywistym zagrożeniu katastrofą klimatyczną – mówi artysta. – W moich najnowszych pracach malarskich nie staram się sugerować, co jest słuszne, a co nie. Snuję jedynie wizję opustoszałego świata, w którym wyczuwalna jest dawna obecność człowieka. Głównymi motywami moich obrazów są zdegradowane środowisko naturalne, podmiejskie osiedla rodzinne, szpitale i cmentarze.
Podczas wernisażu niepokojącym wizjom przyszłości wyrażonym przez artystę na płótnach towarzyszyła wykonywana przez niego muzyka „Der Slapstick Tod”.
Michał Gątarek był uczestnikiem finałowych wystaw konkursu Biennale Malarstwa Bielska Jesień w Galerii Bielskiej BWA – w latach 2015, 2017 i 2019. Za pierwszym razem został laureatem drugiej nagrody.
Wystawa „Antynatalizm” potrwa do 3 lutego.