Groził, znieważał i awanturował się… Do bojowo nastawionego mieszkańca jednego z bielskich osiedli została wezwana policja. Awanturnik nie chciał, jednak oddać się w ręce stróżów prawa po dobroci.
We wtorek, 24 lipca, w komendzie otrzymano zgłoszenie o pijanym 35-latku, który demolował mieszkanie i budynek, w którym mieszkał. Pod wpływem alkoholu wszczął awanturę i szybko dał nogę, gdy zorientował się, że wezwano policję. Za daleko jednak nie czmychnął, gdyż szybko go zlokalizowano. Mężczyzna nie chciał się łatwo poddać – był agresywny i groził mundurowym. Po wezwaniu dodatkowych posiłków w końcu obezwładniono go i zatrzymano w areszcie. Jak się okazuje już wcześniej stosował przemoc domową i zastraszał pokrzywdzoną kobietę z tego mieszkania, by niczego nie zgłaszała.