Gdy policjanci chcieli go wylegitymować, próbował ich zaatakować szklaną butelką. Co więcej, miał przy sobie przedmiot przypominający broń palną.
Do zdarzenia doszło 9 lutego tuż przed 23.00 na osiedlu Zasole w Oświęcimiu. Policjanci zauważyli pieszego, który na widok radiowozu natychmiast zmienił kierunek. Podejrzewając, że może być poszukiwany natychmiast skierowali się w jego stronę, aby go wylegitymować. Gdy poprosili go o dokumenty, ten odmówił, po czym… trzymaną w ręce butelką piwa próbował uderzyć policjantów.
– Został jednak szybko obezwładniony. Podczas przeszukania policjanci przy mężczyźnie znaleźli przedmiot, który wyglądem przypominał broń palną. Przedmiot ten zabezpieczono i zostanie poddany ekspertyzie przez biegłego z zakresu broni i amunicji – informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.
10 lutego podejrzanemu przedstawiono zarzut usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Za to przestępstwo grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
POLICJANCI JUŻ DAWNO POWINNI UMIEĆ ODRÓŻNIĆ BROŃ PALNĄ OD ZABAWKI BEZ TYCH WSZYSTKICH EKSPERTYZ.
Trzeba było wyrwać chwasta a nie się cackac. Po co taki śmieć żyje?