Nie milkną echa obchodów 74. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Po wydarzeniach do jakich doszło za sprawą organizacji narodowościowych i nacjonalistycznych oświęcimscy radni wystosowali apel do władz Rzeczypospolitej Polskiej.
– 27 stycznia, w 74. rocznicę oswobodzenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau odbył się w Oświęcimiu przemarsz skrajnych organizacji nacjonalistycznych. Mimo deklaracji ze strony organizatora o woli upamiętnienia rocznicy wyzwolenia obozu obserwowaliśmy niepokojące zachowania i gorszące wydarzenia. Rada Miasta, Prezydent oraz Mieszkańcy Oświęcimia, miasta tak dotkliwie naznaczonego przez tragedię Auschwitz, miasta, którego obywatele w czasie okupacji hitlerowskiej z narażeniem życia własnego i swoich bliskich nieśli pomoc więźniom obozu, protestują przeciwko nietolerancji i ksenofobicznym zachowaniom członków środowisk nacjonalistycznych – napisano w apelu. Podkreślono, że KL Auschwitz to symbol poniżenia, wyzucia z godności i praw człowieka. To niewyobrażalne cierpienie i wyniszczenie. – Nie sposób za pomocą słów wyrazić cierpienia ofiar. Dlatego nie wolno tego miejsca wykorzystywać do szerzenia nacjonalistycznych i ksenofobicznych postaw i haseł. Oświęcimianie są powiernikami pamięci o więźniach i ofiarach obozu Auschwitz-Birkenau. Nie ma więc w naszym mieście przyzwolenia na brak szacunku wobec drugiego człowieka. Pamiętając o ogromnej tragedii, która była udziałem ponad miliona ludzi różnych narodowości chcemy budować przesłanie oparte na poszanowaniu podstawowych praw człowieka, jak prawo do życia, godności i wolności – zaznaczyli.
Rajcy podkreślili, że Oświęcim to Miasto Pokoju, które nie może stać się areną konfliktów i szerzenia nienawiści. Powinno być miejscem, z którego płynie pokojowe przesłanie. Domagają się od władz państwa, aby podjęły skuteczne działania wobec osób, organizacji szerzących mowę nienawiści. Poprosili o jednoczesne podjęcie inicjatyw prawnych, które ochronią Oświęcim przed podobnymi zdarzeniami w przyszłości. – Oświęcim to szczególne miejsce na mapie świata, a wydarzenia, które odbywają się w mieście mają międzynarodowy wydźwięk. Dlatego polską racją stanu jest, aby Oświęcim nie stał się miejscem konfliktu. By był europejskim miastem łączącym przeszłość z teraźniejszością – apelują.
z apelu nie wynika co konkretnie zrobili nie tak organizacje narodowościowe i nacjonalistyczne (jakie konkretnie). Nie ma zamieszczonych zdjęć dokumentujących.