Choć Pławy to jedno z najmniejszych sołectw w gminie Oświęcim, to mieszkańcy wioski urządzili dożynki z rozmachem i przytupem. W efekcie słychać było o nich daleko poza granicami miejscowości.
Rozpoczynająca dożynki uroczysta msza święta została odprawiona w altanie przy placu zabaw. Stamtąd odświętny konwój przetoczył się niebanalnie udekorowaną ulicą Pławianka w stronę Domu Ludowego. Plac za budynkiem zastawiono namiotami, bo niebo zaciągnęło się chmurami i natura straszyła deszczem. Zgromadzonych przywitał sołtys Krzysztof Harmata. W obrzędzie przekazania chleba rolę gospodarzy pełnili ksiądz proboszcz Józef Święcicki i zastępca wójta Bartłomiej Bąk, który przekazał też list od wójta gminy Oświęcim Alberta Bartosza. Gospodynie z miejscowego koła wykonały zwyczajowe pieśni obrzędowe i przyśpiewki przygotowane specjalnie na ten dzień. Przedstawiły też śpiewany skecz o sprzeczce tradycyjnej gospodyni z miłośniczką nowinek. Na zakończenie oficjalnych obchodów Dożynek w Pławach wystąpiły “Brzezinianki”.