Zgodnie z tradycją w noworoczne południe na piłkarskie boisko wybiegły drużyny wadowickiej Skawy i kleczańskiej Iskry.
Czasy, gdy piłkarze zmagali się z rywalami na pełnowymiarowym, zaśnieżonym boisku i podczas siarczystego mrozu pamiętają tylko starsi kibice. Dzisiaj, 1 stycznia 2022 roku zamiast śniegu z nieba leciał kapuśniaczek, słupek rtęci w termometrze sięgał 10 kresek ponad zerem, a mecz toczono na sztucznej murawie wadowickiego Orlika.
Piłkarzy Skawy i Iskry dzieli przepaść w rozgrywkach. Wadowiczanie walczą w klasie okręgowej, zaś kleczanie w b-klasie (najniższa klasa rozgrywkowa), co widoczne było na boisku. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Skawy 11:0, a pierwszego gola w 2022 roku zdobył o godzinie 12.10 Daniel Mleczko.
W dotychczas rozegranych meczach, 15 razy wygrała drużyna Iskry, w pozostałych 10 meczach górą byli wadowiczanie.
Fot. Bogdan Szpila