Piątkowy wieczór na drodze ekspresowej S52 w Gumnach mógł skończyć się tragedią. Policjanci z cieszyńskiej drogówki zatrzymali 57-letniego kierowcę audi, który rozpędził swój samochód aż do 231 km/h – w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h.
Mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 110 km/h, stwarzając poważne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł oraz 15 punktami karnymi.
– Przy prędkości powyżej 200 km/h kierowca ma drastycznie skrócony czas reakcji. Każda nagła sytuacja na drodze może skończyć się tragedią. To nie pierwszy przypadek skrajnej brawury na drogach. Statystyki są alarmujące – tylko w 2024 roku w Polsce doszło do ponad 21 tysięcy wypadków drogowych, w których zginęło niemal 1900 osób, a blisko 25 tysięcy zostało rannych – mówi rzecznik prasowy cieszyńskiej policji Krzysztof Pawlik.
Policja przypomina, że od trzech lat obowiązuje zaostrzone prawo: przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h to 2500 zł mandatu i 15 punktów, a w przypadku recydywy kara finansowa jest podwajana.
W walce z nieodpowiedzialną jazdą policja wspólnie z PZU prowadzi kampanię „Mistrzu, zwolnij!”, której celem jest budowanie kultury odpowiedzialności na drodze i zmniejszenie liczby wypadków.