Wydarzenia Cieszyn

Petarda wybuchła w rękach, bo szesnastolatkom z Cieszyna zabrakło wyobraźni

Fot. Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie.

W czwartek, 2 stycznia, cieszyńscy policjanci zostali poinformowani o niebezpiecznym incydencie, do którego doszło na ulicy Czarny Chodnik w Cieszynie. Trójka szesnastolatków znalazła tam petardę, która najprawdopodobniej pozostała po zabawie sylwestrowej.

Chłopcy postanowili ją odpalić. – Niestety wyniku nieostrożnego obchodzenia się z fajerwerkiem i przedwczesnej detonacji urazu obu dłoni doznał jeden z nich – informuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

O zdarzeniu została poinformowana matka poszkodowanego, która natychmiast pojawiła się na miejscu. Chłopcu została udzielona pomoc medyczna, a następnie został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności zdarzenia.

Mundurowi przypominają jednocześnie, że używanie materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych w inne dni niż 31 grudnia i 1 stycznia stanowi wykroczenie. Za nieprzestrzeganie zasad grozi grzywna do 5 tys. zł, areszt od 5 do 30 dni, a nawet ograniczenie wolności na miesiąc.

google_news