Siatkarki BKS Bostik po raz drugi – tym razem na wyjeździe – pokonały węgierski Swietelsky Bekescsaba i zameldowały się w kolejnej rundzie Pucharu CEV. Tam czeka rywal trudniejszy, choć dobrze znany – Grupa Azoty Chemik Police.
Bielszczanki wygrały w trzech setach, ale wcale nie było tak łatwo, jak wskazuje na to końcowy wynik. W pierwszej partii gospodynie prowadziły 8:3, ale potem podopieczne trenera Piekarczyka skutecznie odrabiały straty. W drugim secie to bielszczanki dominowały i podobnie zaczął się trzeci – BKS prowadził już nawet 8:0. Później gospodynie rozpoczęły jednak pościg i końcówka była bardzo zacięta. Górą były jednak zawodniczki z Bielska-Białej.
W pierwszym meczu bielszczanki wygrały u siebie 3:1 i w kolejnej rundzie zmierzą się z Chemikiem Police, który awansował bez gry, po wycofaniu się z rozgrywek izraelskiego Hapoel Kfar Saba.
Swietelsky Bekescsabai – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 0:3 (21:25, 19:25, 24:26)
BKS Bostik: Nowicka, Damaske, Pacak, Laak, Borowczak, Majkowska, Mazur (libero) oraz Nowak (libero), Bidias, Abramajtys.
