Matej Mrsić i Maksymilian Manikowski nie zagrają w Podbeskidziu w kolejnym sezonie. Klub poinformował, że ich wygasające z końcem sezonu kontrakty nie zostaną przedłużone.
Pierwszy z wymienionych, 31-letni skrzydłowy rodem z Chorwacji, pod Klimczokiem spędził rok (wcześniej grał w Raduni Stężyca). W bielskim zespole wystąpił w 28 ligowych spotkaniach, w których zdobył jednego gola (w derbowym starciu z Rekordem) i trzykrotnie asystował kolegom.
Z kolei młody 22-letni bramkarz Maksymilian Manikowski, który przyszedł do TSP z akademii Lecha Poznań, przez trzy lata nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole. Występował głównie w rezerwach.