Ponad 3600 ppm stężenia gazu w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego w Bielsku-Białej wykazały przyrządy strażaków. Pijana lokatorka mieszkania była przekonana, że zakręcała kurki kuchenki gazowej.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie zdarzenia o godz. 16.06, wysłano trzy zastępy straży pożarnej z JRG1 i jeden z WSP. Po dojeździe na miejsce strażacy ustalili, z którego mieszkania wydobywa się gaz. Okazało się, że w mieszkaniu jest nietrzeźwa kobieta, która zapomniała zakręcić wszystkie kurki kuchenki gazowej. Pomiary wykazały, że w mieszkaniu jest aż 3600 ppm stężenia gazu. Strażacy odcięli dopływ gazu do budynku, wezwano pogotowie gazowe i policję.
Kolejnego pomiaru dokonali pracownicy pogotowia gazowego, po intensywnym wietrzeniu klatki schodowej i mieszkania stężenie gazu wynosiło około 800 ppm. Jakby tego było mało, to ustalono, że instalacja gazowa jest nieszczelna. Powiadomiono administratora budynku. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że lokatora mieszkania miała w wydychanym powietrzu ponad 2,7 promila alkoholu, została odwieziona do OPPA.