Policjanci z Jasienicy ruszyli w pościg za kobietą, która nie zatrzymała się do kontroli. Kiedy już ją dopadli, okazało się, że jest pijana.
Do zdarzenia doszło w Łazach (w gminie Jasienica). Ford mondeo jechał zygzakiem tak, że aż odbijał się od krawężników. Policjanci usiłowali zatrzymać samochód do kontroli drogowej, ale kierująca nie zareagowała. A raczej zareagowała odwrotnie niż powinna, to znaczy dodała gazu i zaczęła uciekać wąskimi wiejskimi uliczkami. Jechała z dużą prędkością i łamała wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego. Policjanci ruszyli w pościg, który szybko zakończył się złapaniem kierującej. 33-latka ledwo trzymała się na nogach. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi jej do 5 lat za kratami. Policja przypomina, że od 1 czerwca 2017 roku niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem, a kierowca uciekający przed policją musi liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na uciekinierów sąd będzie też nakładał bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.
