Pijany położył się na ulicy. Chciał popełnić samobójstwo?

Wczoraj wieczorem przy ul. Jutrzenki w Bielsku-Białej nietrzeźwy mężczyzna najpierw wszedł przed samochód osobowy, później przed autobus. Gdy położył się na ulicy, wezwano pogotowie ratunkowe.

Do zdarzenia doszło około godz. 20.00. Grupa osób spożywała alkohol na przystanku autobusowym. W pewnym momencie kobieta wraz z mężczyzną odłączyli się od towarzystwa i poszli w kierunku ul. Łagodnej.

– Drobna blondynka nie mogła sobie dać rady z tym mężczyzną. Zostawiła go w rejonie parkingu przy Tesco. On wpierw wszedł przed samochód osobowy, który wyjeżdżał z parkingu, a później wyszedł na ulicę. Kierowca autobusu zdążył zahamować, mężczyzna oparł się o przód autobusu i stał. Kierujący autobusem chyba nie wiedział, co ma zrobić. Po chwili wycofał autobus i ostrożnie ominął pieszego. Poszedłem do sklepu. Chwilę później z ciekawości odwróciłem głowę. Mężczyzna leżał na ulicy. Ktoś wezwał pogotowie ratunkowe – relacjonował nam pan Józef, mieszkaniec pobliskiego bloku.

60-latka przebadano, nie było konieczności hospitalizacji. Patrol policji zabrał mężczyznę do Ośrodka Przeciwdziałania Problemom Alkoholowym.