Wydarzenia Czechowice-Dziedzice

Pijany rowerzysta jechał zyzgakiem. Tłumaczył się, że tylko testuje sprawność roweru!

Zdjęcie poglądowe. Fot. Materiał prasowy

Kilka dni temu strażnicy miejscy z Czechowic-Dziedzic zatrzymali do kontroli rowerzystę, który miał prawie 2 promile alkoholu. Jego tłumaczenie było niezwykle zaskakujące.

Do zdarzenia doszło na ulicy Lenartowicza w Czechowicach-Dziedzicach. Strażnicy miejscy prowadzili patrol, gdy nagle zobaczyli mężczyznę jadącego zygzakiem na rowerze. Nabrali podejrzeń, że mężczyzna może być pijany i postanowili go zatrzymać do kontroli.

Od rowerzysty wyczuwalna była silna woń alkoholu, a dodatkowo miał on problemy z koordynacją ruchów i utrzymaniem równowagi. 36-latek oświadczył strażnikom, że wypił wcześniej 2 piwa, a zygzakiem sobie jechał, bo sprawdzał sprawność swojego jednośladu. Strażnicy postanowili dokładnie sprawdzić jego stan trzeźwości i wezwali na miejsce patrol policji. Okazało się, że 36-latek ma prawie 2 promile alkoholu. Policjanci wręczyli mężczyźnie mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł – informuje Straż Miejska z Czechowic-Dziedzic.

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tom.Info
Tom.Info
1 rok temu

Prawdziwy tester!
Do testowania trzeba sie zaangazowac!
Bledy sa ukryte

pijany a rozsądny
pijany a rozsądny
1 rok temu

Słusznie, że jechał zygzakiem, na wypadek gdyby strażnicy strzelali.