W uroczystość Wszystkich Świętych strażnicy miejscy z Czechowic-Dziedzic wezwani zostali na cmentarz przy ul. Legionów, po zgłoszeniu o nietrzeźwym mężczyźnie niszczącym znicze i zakłócającym spokój odwiedzających. Sprawca zachowywał się wyjątkowo obscenicznie.
1 listopada około godz. 20.35 patrol udał się na ulicę Legionów, gdzie według otrzymanego zgłoszenia na terenie cmentarza miał przebywać nietrzeźwy mężczyzna, który oddawał mocz na kwiaty jednego z pomników oraz niszczył znicze. W wyniku tego działania rozlana parafina zabrudziła płyty nagrobne.
Kiedy strażnicy przybyli na miejsce, 46-letni czechowiczanin miał wyraźne trudności z utrzymaniem równowagi, a z jego ust wyczuwalna była woń alkoholu. – Zachowywał się natarczywie i agresywnie, stwarzając zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych osób obecnych w pobliżu – przekazuje Straż Miejska w Czechowicach-Dziedzicach.
Z uwagi na zniszczenie mienia oraz zbezczeszczenie miejsca pochówku, na miejsce wezwano policję. Mężczyzna w kajdankach został przewieziony do Ośrodka Przeciwdziałania Problemom Alkoholowym w Bielsku-Białej. 46-latek miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
