Dzisiaj nad ranem duże zagrożenie na ulicach w centrum Bielska-Białej siał pijany kierowca bmw.
32-letni obywatel Ukrainy stracił panowanie nad kierownicą i roztrzaskał sygnalizator świetlny na skrzyżowaniu ulicy Piastowskiej i 3 Maja. Rozbity samochód stanął dopiero pod samym dworcem kolejowym. Policjantów o tym fakcie powiadomiono o 3.40.
Kierowca został zatrzymany. Badanie alkomatem wskazało ponad 1,2 promila. Ukrainiec przebywał w Polsce legalnie, ale teraz odpowie za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu, za co może trafić do więzienia.
Mężczyzna nie jechał sam. Wraz z pasażerami trafił do szpitala na badania. Tam okazało się, że nikomu nic poważnego nie dolega.