Około godz. 17.25 z okna wieżowca przy ul. Roztoki w Bielsku-Białej spadła kobieta. Na miejsce wysłano wszystkie służby, zadysponowano śmigłowiec LPR.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że obok bloku na trawniku leży kobieta. Ratownicy rozpoczęli walkę o jej życie, wezwano śmigłowiec LPR. Jak dowiedział się nasz portal, poszkodowana była reanimowana w ambulansie. Do szpitala została odwieziona kilkadziesiąt minut później, śmigłowiec odleciał bez pacjentki.
W toku policyjnych czynności ustalono, że poszkodowana ma 66 lat. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, zespół ratownictwa medycznego, ratownicy z LPR oraz policja. Działania trwały około półtorej godziny. Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustala policja.
Nie szczęśliwy wypadek kobietą już nie żyje kondolencje dla rodziny zabrała że sobą tajemnice swe teraz to już tylko wieczny odpoczynek
i po co tam wyłazila?
a po co się pytasz Panie Edwardzie?