Praktycznie nie dnia, aby w Bielsku-Białej czy na terenie powiatu bielskiego nie dochodziło do sklepowych kradzieży, które stają się istną plagą.
Niedawno policjanci zatrzymali 61-latka, który w markecie w Buczkowicach ukradł artykuły spożywcze i monopolowe za ponad 500 złotych. Kolejnego dnia zatrzymano 39-letnią kobietę i jej 37-letnią wspólniczkę w markecie przy ul. Cyniarskiej w Bielsku-Białej, gdzie doszło do kradzieży artykułów spożywczych za ponad 500 zł.
– Z kolei policjanci z Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej, w wyniku czynności procesowych i pozaprocesowych, zatrzymali 36-letniego mieszkańca Ligoty i 28-letniego mieszkańca Czechowic-Dziedzic, którzy na przełomie czerwca i lipca dokonali szeregu kradzieży artykułów drogeryjnych w centrum handlowym w Bielsku-Białej. Spowodowali oni straty w wysokości ponad 1000 złotych. Natomiast mundurowi z bielskiej „dwójki” ujęli 30-latka, który w jednym z bielskich sklepów budowlanych ukradł elektronarzędzia na kwotę ponad 1500 zł. Towar został w całości odzyskany i zwrócony do sklepu – informuje Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
Niestety to wina narkotyku Alfa…wszystkie te złodziejskie osły go biorą a służby udają że jest ok i nie przeciwdziałają tej pladze.Nikt nie dostrzega szerszego problemu…jazda autem naćpanym , kradną dniem paliwo i sklepy, nocą rowery,katalizatory,halogeny i lusterka z aut i co popadnie bo prezydent dał im bonusa w postaci braku oświetlenia.nie pracują,dzieci poodbierane muszą mieć zastępczą opiekę i brak rodzica na reszte lat,za 10-20lat na te wraki zdrowotne będziemy płacili na ich leczenie bo oni nigdy nie pracowali a nie mając pracy i kwalifikacji będą kradli do ,,emerytury,, bo to łatwe i przyjemne. Za to nasze cudowne sądy za ten… Czytaj więcej »
W Bielsku Białej na osiedlu Karpackim obok przystanku jest budka,tam całymi dniami i nocami siedzą podejrzane typki i smród alfy niesie się na kilometr. Oczywiście towarzystwo wzajemnej adoracji które tam przesiaduje ma dookoła kamery założone i spuszczoną roletę którą otwierają jak podejdzie któryś ze “swoich”w wiadomym celu. Policja wie o tym ale jakoś biznes się tam kręci całymi dniami oraz nocami i kompletnie nikt z tym nic nie robi. O takie mamy państwo że żula pod sklepem trzeba łapać za picie browara ale ćpuny rosną w siłę i handlują najgorszym syfem jaki ktokolwiek kiedyś wymyślił i uzależniają wszystkich dookoła ale… Czytaj więcej »
Ten narkotyk niszczy życie, ale jak jak wspominał ktoś wyżej służby mają to gdzieś, zobaczymy za parę lat rozprzestrzeni się to na skalę krajową to dopiero będzie dramat .
Za rządów Pisu Polacy stają się dziadami. Nauczyciele to nawet minimalnej krajowej nie otrzymują.
Bieda zagląda ludziom w oczy,więc kradną.
Bieda na własne życzenie w większości przypadków.