Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 19-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, który pod wpływem alkoholu spowodował wypadek . W wyniku zdarzenia najbardziej poszkodowany został 22-letni pasażer, który w stanie ciężkim trafił do szpitala w Wadowicach.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (3 marca) około 0.40 w Rzykach na osiedlu Leśniczówka. Kierujący oplem stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Samochodem poza kierowcą podróżowało dwóch młodych mężczyzn, z których jeden – 22-letni mieszkaniec gminy Andrychów doznał ciężkich obrażeń ciała i nadal przebywa w wadowickim szpitalu. Okazało się, że kierujący oplem miał w wydychanym powietrzu prawie 2,4 promila alkoholu, a ponadto mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. 19-latek został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla zatrzymanych w andrychowskim komisariacie. Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec młodego mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności.
