Siesta w drodze z Marcinem Kydryńskim po raz kolejny zatrzymała się w Bielskim Centrum Kultury.
Gwiazdą wieczoru była Mor Karbasi – urodzona w Jerozolimie pieśniarka śpiewająca w języku ladino – Żydów sefardyjskich w XV wieku wypędzonych z Iberii.
Jej kompozycje, w których artystka czerpie z bogactwa flamenco, fado i tradycji arabskiej, to podróż wzdłuż brzegów Morza Śródziemnego, przez Maroko i Bałkany, którędy wygnani z Hiszpanii Żydzi wracali na ziemie praojców.
Przyjęta owacyjnie i bardzo ciepło w bielskim Domu Muzyki po koncercie Mor Karbasi chętnie rozmawiała z fanami, podpisując płyty.