Nawałnica jaka po południu przetoczyła się przez powiat suski spowodowała, że do akcji musieli ruszyć strażacy z kilku jednostek.
Najwięcej kłopotów ulewa połączona z gradobiciem narobiła na ternie Jordanowszczyzny. Strażacy z OSP w Osielcu oraz OSP w Osielcu Górnym zostali wezwani do „odblokowania” zalanej drogi. Musieli się zająć udrażnianiem studzienek, które zatkały się wskutek naniesienia ziemi i kamieni. Kilka posesji zostało zalanych.
Na sygnale z remisy wyjechali także druhowie z OSP w Bystrej Podhalańskiej. – Zostaliśmy zadysponowani do usunięcia kamieni z drogi powiatowej naniesionych po obfitych opadach deszczu z drogi gminnej prowadzącej do domu nauczyciela. Po usunięciu żwiru i spłukaniu drogi wodą zostaliśmy wezwani do wypompowania wody z jednej z posesji – relacjonują strażacy z Bystrej Podhalańskiej.