Tracąc jedną bramkę, czwartoligowcy ryczowskiego Orła oddali fotel wiceliderów rywalom z Jawiszowic.
Derby Małopolski Zachodniej przyciągnęły na stadion w Ryczowie sporą grupę kibiców. Początek meczu należał do gości, jednak „czystych” sytuacji strzeleckich nie było. Dopiero po pół godzinnie gry bliski szczęścia był Krzysztof Bociek, lecz strzegący bramki przyjezdnych Hamelka Artiom zdołał wybić piłkę na róg. Chwilę później Eryk Ceglarz zmusił do efektownej interwencji golkipera Orała Mateusza Zająca.
Po zmianie stron gra przyspieszyła, a jedynego gola zdobył Ceglarz kierując do siatki piłkę odbitą przez bramkarza po strzale Daniela Kocemby.
Przegrywając, piłkarze Orła opuścili fotel wiceliderów (przesuwając się na trzecia pozycję w tabeli), ustępując miejsca drużynie LKS Jawiszowice.
Orzeł Ryczów – LKS Jawiszowice 0:1 (0:0)
Fot. Bogdan Szpila