Policja ustala dokładne okoliczności wypadku do jakiego doszło rano w Budzowie. Miał on bowiem dość nietypowy przebieg.
Wiadomo, że kierujący renaultem megane wyprzedzał suzuki, ale kierująca nim zaczęła skręcać w lewo. Na razie nie ustalono kto w tej sytuacji zawinił. Pewne jest, że po kraksie auta zjechały na lewy pas. Prowadzący renaulta wysiadł z auta i chciał wsiąść do suzuki, by sprawdzić czy kobiecie nic się nie stało. Wówczas w oba nieoświetlone pojazdy wjechał poruszający się z naprzeciwka volkswagen polo. W ten sposób jeszcze bardziej uszkodził pojazdy, a przy tym złamał nogę kierowcy renaulta.
Do szpitala poza mężczyzną ze złamaną nogą odwieziono kierującą suzuki oraz pasażerkę volkswagena.