Wydarzenia Bielsko-Biała

Pogaduszki, kawka i wykłady

Fot. Marcin Płużek

Nie centrum edukacji ekologicznej, lecz ośrodek informacyjno-integracyjny dla osób starszych. Placówka o takim właśnie profilu – zapowiadają władze Bielska-Białej – ma mieścić się w zabytkowym budynku w parku Włókniarzy, obok kortów tenisowych.

Tymczasem jeszcze całkiem niedawno władze miasta brały pod uwagę ten pierwszy wariant zagospodarowania nieużytkowanej od kilku lat nieruchomości.
Przypomnijmy, że władze miasta kilkukrotnie próbowały sprzedać ten obiekt. Wszystkie pięć prób jego zbycia zakończyło się jednak fiaskiem. Ratusz postanowił więc zagospodarować go z pożytkiem dla mieszkańców miasta. Zwłaszcza że budynek – choć z zewnątrz wygląda jeszcze dobrze – jest w złym stanie technicznym i wymaga szybkiego remontu. Jak wyjaśnia Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego ratusza, centrum edukacji ekologicznej i tak w mieście powstanie (w ramach większego, finansowanego z unijnej kasy przedsięwzięcia), a placówki integracyjno-informacyjnej dla seniorów w Bielsku-Białej brakuje i urzędnicy już od dłuższego czasu myśleli o jej utworzeniu (szukali nawet dla niej lokalizacji).

Budynek przy kortach to elegancki pawilon o wyglądzie miejskiego pałacyku, według projektu znanego cieszyńskiego architekta okresu międzywojennego Alfreda Wiedermanna (w Bielsku zaprojektował między innymi gmach liceum Kopernika czy „okrąglak” przy ulicy Bohaterów Warszawy). Pałacyk wzniesiono w roku 1928 obok kortów tenisowych, w miejsce istniejącego tam wcześniej drewnianego obiektu, tak zwanego „Pawilonu Lodowego”. Mieściły się w nim restauracja oraz administracja kortów. Było to miejsce ekskluzywne, w którym zbierała się ówczesna śmietanka towarzyska miasta. Po wojnie obiekt przez wiele lat służył tenisistom. Kilkanaście lat temu – po tym jak nieruchomość przeszła we władanie gminy – budynek został odrestaurowany (doceniono tę rewitalizację tytułem „Modernizacja roku”), a w jego wnętrzach ponownie urządzono restaurację. To jednak już przeszłość. Dziś niszczeje nie tylko zamknięty na głucho pałacyk, lecz także przyległe do niego korty o ceglanej nawierzchni, które uległy całkowitej degradacji.

Centrum dla seniorów będzie ośrodkiem aktywności ruchowej, miejscem, gdzie starsi wiekiem bielszczanie mogliby się spotkać na „pogaduszkach” przy kawie i ciastku, wspólnie ćwiczyć, uczestniczyć w zajęciach ruchowych, prelekcjach i wykładach na interesujące ich tematy, a nie placówką o charakterze kulturalnym czy opiekuńczym.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tadeusz
Tadeusz
6 lat temu

Byle by nie była zakłócona proporcja miedzy ilością biurek na górze a liczbą pacjentów na dole.