Wydarzenia Cieszyn

Pogórzanie uczcili Ślązaków cieszyńskich walczących w powstaniu warszawskim

Fot. Witold Kożdoń

W sobotę, 31 sierpnia, w przeddzień 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej, mieszkańcy Pogórza złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy 202. Pułku Piechoty rezerwy, 1. Batalionu 4. Pułku Strzelców Podhalańskich oraz 21 Batalionu Artylerii Lekkiej. Z kolei w ramach obchodów 80. rocznicy powstania warszawskiego odsłonili tablicę poświęconą Ślązakom cieszyńskim, którzy wzięli udział w tej 63-dniowej bitwie.

Tablica stanęła przy ul. ks. Gawlasa. – Może się wydawać, że powstanie warszawskie i Śląsk Cieszyński to tematy, które mają ze sobą niewiele wspólnego. I kiedy przystępowałem do prac nad tą tablicą, też tak myślałem – mówił pogórski historyk Maksymilian Stańczak, zawodowo związany z Muzeum Zofii Kossak w Górkach Wielkich.

Dodał, że temat nie został dotychczas naukowo opracowany, mimo to okazało się, że ludzi związanych ze Śląskiem Cieszyńskim, którzy walczyli w powstaniu warszawskim, było bardzo wielu. – Osobiście zidentyfikowałem 44 takie osoby. Oczywiście tablica nie jest miejscem, gdzie można zaprezentować wszystkie odnalezione informacje, dlatego większość z nich ma tylko krótkie biogramy – stwierdził.

Fot. Witold Kożdoń

Kilka osób zostało jednak na tablicy wyróżnionych dłuższymi notkami biograficznymi. Wśród nich znalazła się pisarka Zofia Kossak-Szatkowska, kpt. Ludwik Waliczek ze Skoczowa, cichociemny mjr Adolf Pilch z Wisły oraz ppłk Bernard Adamecki z Marklowic, dowódca wydziału lotniczego Armii Krajowej.
W sobotę pogórzanie złożyli też wiązanki kwiatów pod pomnikiem polskich żołnierzy, którzy 2 września 1939 r. w krwawym boju na cały dzień zatrzymali marsz niemieckiej dywizji w głąb Rzeczpospolitej. W okolicznościowej uroczystości wzięli udział m.in. Rajmund Dedio, burmistrz Skoczowa, Janina Żagan, starosta cieszyński, Mariusz Rodenko, sołtys Pogórza, radni miejscy i powiatowi, przedstawiciele służb mundurowych, policji i straży miejskiej, delegacja pogórskiej szkoły oraz przedstawiciele mieszkańców wioski.

Fot. Witold Kożdoń

– Dobrze, że pamiętamy o ludziach, którzy walczyli, abyśmy mogli żyć w wolnym kraju. Chociaż osobiście chciałbym, aby takich miejsc jak to było jak najmniej i abyśmy nigdy nie musieli oglądać tego, co dzieje się obecnie za naszą wschodnią granicą – mówił Rajmund Dedio. Jego zdaniem osoby, które poświęciły życie za naszą wolność, gdyby mogły być dzisiaj z nami, na pewno oceniłyby, jak korzystamy z tej wolności. – Jak rozmawiamy ze sobą i czy się szanujemy. Pewnie zastanawialiby się czy krew, która kiedyś została przelana, nie poszła na marne. Chcieliby pewnie, byśmy nie toczyli wojny polsko-polskiej, bo nasi bohaterowie nie zasługują, byśmy w ten sposób psuli naszą wolność. Dziękuję państwu, że jesteście tutaj, a mieszkańcom Pogórza dziękuję, że ufundowali pomnik, przy którym możemy dziś złożyć skromne kwiaty – stwierdził burmistrz Skoczowa.

 

Zdjęcia Witold Kożdoń

google_news