Na sygnale Oświęcim

Policjanci ratowali… kota

Wczoraj w nocy policjanci z komisariatu w Kętach podjęli nietypową interwencję. Musieli zająć się… kotem. Biedak podczas nocnej eskapady po Nowej Wsi, przechodząc przez ogrodzenie jednej z posesji,  utknął pomiędzy sztachetami. 

Tuż po godzinie 23.00 oficer dyżurny kęckiego komisariatu otrzymał nietypowe zgłoszenie od mieszkańca Nowej Wsi. Mężczyzna informował, że w płocie posesji przy ulicy Rokicie znajduje się głośno miauczący kot. Jeden z patroli niezwłocznie udał się we wskazane miejsce. Policjanci odnaleźli futrzaka, któremu jedna łapa utknęła pomiędzy drewnianymi sztachetami. Funkcjonariusze delikatnie uwolnili kota, obejrzeli jego łapkę, a gdy okazało się, że nie ma obrażeń wypuścili go na wolność.

 

google_news