Policjanci ze Szczyrku ujęli sprawców kradzieży po szalonym pościgu. Zainicjował go dzielnicowy po służbie Rafał Semik.
Policjant wracał po południu do domu. W Szczyrku przy ul. Myśliwskiej zauważył trzech młodych mężczyzn, którzy siedzieli w zaparkowanym peugeocie i obserwowali sklep. Postanowił przyjrzeć się ich zachowaniu, które wydało mu się podejrzane. Po chwili pasażerowie weszli do sklepu, a kierowca został w aucie. Policjant zadzwonił do dyżurnego, prosząc o skierowanie na miejsce patrolu. Po chwili mężczyźni wybiegli ze sklepu, a za nimi personel. Uciekając, porzucili wózek z artykułami spożywczymi i przemysłowymi, które zamierzali skraść. Wsiedli do peugeota i z piskiem opon odjechali. Dzielnicowy ruszył w pościg, sprawcy uciekali w kierunku Buczkowic, łamiąc wszelkie przepisy, m.in. wyprzedzając na trzeciego. W pościg włączył się radiowóz oznakowany, ale nie zrobiło to na uciekających wrażenia. Dopiero kiedy patrol wyprzedził sprawcę i zajechał mu drogę, ucieczka dobiegła końca.
Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 21 do 28 lat. 28-letni kierowca peugeota miał w organizmie blisko promil alkoholu. Nie miał uprawnień do kierowania. W czasie przeszukania, na tylnym siedzeniu samochodu policjanci odnaleźli skradzione artykuły spożywcze o wartości blisko 1300 zł. Zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu, a nazajutrz usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat za kratami. Dwaj z nich byli już karani za przestępstwa przeciwko mieniu. O ich dalszym losie rozstrzygnie teraz prokuratura i sąd.