W ten weekend pośpimy krócej niż zazwyczaj. Wszystko przez fakt, że konieczne staje się przesunięcie wskazówek zegarka.
Zmiana czasu na letni w Polsce w tym roku wypada w nocy z 27 na 28 marca. Wskazówki zegarka trzeba będzie przesunąć o godzinę do przodu, czyli z 2.00 na 3.00.
Co ciekawe, Komisja Unii Europejskiej zleciła badanie na temat czasu letniego i zimowego. Przepytano w tej sprawie 4,8 mln osób. Aż 84 proc. uznało, że przestawienie zegarków przynosi więcej problemów niż pozytywnych efektów. Europosłowie zdecydowali w 2019 roku, ze ostatnia zmiana czasu ma mieć miejsce w marcu tego roku. Projekt ustawy w tej sprawie trafił do prac w grupach roboczych, ale przez pandemię koronawirusa zostały one wstrzymane. Oznacza to, że prawdopodobnie jesienią znowu będzie przestawiać zegarki…
S POWODU W DOOBIE PANDEMJIII nie należy zmieniać zmiany czasu.
Marchewka to owoc.Ślimak to ryba.Kalafior kwiat.Pomidor owoc. Minimalny stopień zakrzywienia banana-27 mm.Komisja Unii Europejskiej zleciła badanie na temat -“trwałość polskiego buca i jego upór w trwaniu w tym stanie”
No aleś się napocił ….tu na razie są buraki , ale będzie Nagasaki ….
Na razie to jest ale SokzBuraka.Eurokołchoźnicy nie zdecydowali jeszcze jaka jest dopuszczalna zawartość tego soku w przeciętnym bucu w odróżnieniu od leminga.On nie podlega badaniu gdyż z natury wypełniony jest po brzegi.
Nie może być wypełniony po brzegi, musi być jakaś norma co znaczy po brzegi. Dobrze by było aby też Tadeusz przedstawił pojęcie eurokołchoźników a i proponuję rozwinąć o eurobolszewików. Każda okazja, nawet zmiana czasu jest dobra do wiejskich przemyśleń szerzej, ratujących naród.