Martwa sarenka i rozbite auto to bilans zdarzenia drogowego, do którego doszło na ul. Partyzantów w Bielsku-Białej. Zwierzę wskoczyło na jezdnię tuż obok znaku A-18b – zwierzęta dzikie.
25-letni mężczyzna, kierujący samochodem osobowym marki audi, jadąc ul. Partyzantów w kierunku centrum miasta, potrącił sarnę. Wskutek zdarzenia sarna zginęła na miejscu.
Patrol ruchu drogowego sporządził dokumentację, kierujący pojazdem był trzeźwy. Zwierzę zabrał do utylizacji pracownik ZGO.
– Przybywa różnych zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt. Miesięcznie zbieramy z ulic około dwóch ton różnych zwierząt, najczęściej saren – powiedział nam pracownik ZGO.
Naprawa zderzaka w 30 letnim kałdi a3 przewyższa wartość auta, który jest w cenie skrzynki jabłek.
Spokojna twoja nieuczesana, słyszałeś o szrotach?