Chwile grozy żeglarzy i kajakarzy oraz konary tarasujące drogi – taki jest bilans wichury, która przeszła przez Żywiecczyznę.
Po południu porywisty wiatr napędził strachu miłośnikom sportów wodnych, którzy bawili na Jeziorze Żywieckim. Żeglarze, płynący omegą dali się zaskoczyć i nie zdążyli wrócić do brzegu. Skończyło się to dla nich wywrotką i kąpielą. Podobna przygoda spotkała dwóch kajakarzy. Nikomu nic się nie stało. Z pomocą wszystkim ruszyli strażacy.
Ponadto podmuchy wiatru pozrywały konary drzew, które lądowały na drogach. Strażacy mieli dziesięć takich interwencji, m.in. Żywcu, Jeleśni, Międzybrodziu Bialskim i Jeleśni.