Rada Powiatu Żywieckiego jednogłośnie przyjęła budżet powiatu na 2021 rok.
Dochody powiatu w 2021 roku planowane są na 185 429 112 zł, a wydatki na 199 440 839 zł.
– Najważniejsze priorytety powiatu w 2021 rok to budowa ronda do nowego Szpitala Żywiec, rozpoczęcie budowy hali sportowej przy I Liceum Ogólnokształcącym w Żywcu oraz kontynuacja największego na Żywiecczyźnie projektu obejmującego kompleksową termomodernizację pięciu budynków użyteczności publicznej powiatu takich jak: Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żywcu, I LO w Żywcu, Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Milówce, Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych w Żywcu oraz Starostwa Powiatowego w Żywcu. Kontynuowana również realizacja termomodernizacji innych 3 obiektów jak Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Ogólnokształcących w Żywcu Moszczanicy, Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Żywcu i budynku Przychodni Rejonowej w Żywcu. Tradycyjnie jedną z największych pozycji w budżecie to oświata powiatowa, gdzie subwencja oświatowa wynosi blisko 80 milionów złotych z przeznaczeniem na prowadzenie szkół średnich i placówek, dla których organem prowadzącym jest powiat. W 2021 roku planuje się spłatę kredytów w wysokości 7,7 mln zł – informuje Dariusz Szatanik, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Żywcu.
A GDZIE WINDA w szkołach średnich. Tam też uczą się niepełnosprawni naszego powiatu ?
NIe można czegoś takiego zainstalować bo zara to zniszczo.
To w końcu ile kosztować będą te nowe drogi i ronda do nowego szpitala ?
Dlaczego postawili go w tak niedostępnym miejscu ?
Oto są pytania.
Ciekawe czy w nowym roku powiat wyremontuje w końcu kawałek około 200 metrów ulicy Komonieckiego od Lidla do góry w stronę Moszczanicy, bo jej stan jest gorszy jak w Bangladeszu i aż prosi się o zwykłą nakładkę asfaltową
Od 1 stycznia 2021 roku wiele sprzątaczek z ponad 20 letnim stażem pracy będzie zarabiało tyle samo co sekretarka z krótszym stażem pracy. Są to pieniądze na poziomie 2200 złotych netto na miesiąc. Co musi umieć sekretarka w stosunku do sprzątaczki nie muszę tłumaczyć. To nie sprzątaczka zarabia za dużo, tylko reszta tzw. “pracowników niepedagogicznych” zarabia za mało. Nauczyciel z 20 letnim stażem “na rękę” zarabia ok 3100-3500 w zależności od tego czy ma cały etat czy parę “nadgodzin”. Czy to dużo po studiach ? Od minimalnej pensji dzieli go coraz mniej. Subwencja oświatowa powinna wzrosnąć o co najmniej 50… Czytaj więcej »
Jakżeż to, czy nie mamy wreszcie demokracji po wieloletnim zniewoleniu przez bolszewizm?
Ciebie dziura kojarzy sie tylko z jednym.
Jeśli już to “Tobie” a nie “Ciebie”. Jeśli dziura to dotyczy dziurawego myślenia.
polonistka z bożej łaski
Nie czepiają się Hermenegildy, bo jest dobrą polonistką , potrafi wychwycić każdy błąd w pisowni
żadna polonistka jest bardziej prawidłowo
Tu nie o demokrację chodzi, a o pewne reguły rządzenia państwem. Nie może być tak, że bez wykształcenia zarabia się tyle samo co z wykształceniem i trudniejszą pracą. To podważa fundamenty państwa. Tak daleko nie zajedziemy. Po co się uczyć ?
To już wolę być operatorem koparki tak jak jestem na rękę przy 10h bez sobót 5- 6 jak przerobię jakąs sobotę to godziny 6 + 200. 18lat orki na różnych parchach
No cóż, jaka praca taka płaca, mam troje dzieci w podstawówce i mogę otwarcie napisać, że tylko trzy nauczycielki potrafią uczyć. Reszta to nie wiem co tam robi.
Niskie płace oznaczają negatywną selekcję. A kolejne władze tylko myślą jak papierkowo ( bezgotówkowo ) poprawić statystyki. Jak twoje dzieci dotrą do szkoły średniej państwowej to może już nie mieć kto ich uczyć.
Sprzątanie to ciężka praca z użyciem bez przerwy wdychanych środków chemicznych .
Tyle w temacie.