W Wiśle przymierzają się do budowy nowej atrakcji dla mieszkańców i odwiedzających. W drugim przetargu wyłoniono wykonawcę.
Otoczenie wodospadu
Na atrakcyjność „Perły Beskidów” być może, już niebawem, składać się będą nie tylko trasy górskie, narciarskie bogate centrum Wisły, czy na przykład Muzeum Magicznego Realizmu w Ochorowiczówce. Do tego zestawu ma dołączyć jeszcze skansen, który powstanie przy wodospadzie w Wiśle Czarne.
– Budowa skansenu wchodzi w ramy projektu “Śląsk Cieszyński – wspólna historia drewna, żelaza i ludzi”. To przedsięwzięcie współfinansowane przez Unię Europejską. W związku z transgranicznym charakterem projektu Miasto Wisła realizuje go wraz z partnerem czeskim – mówi kierownik referatu promocji, turystyki, kultury i sportu Urzędu Miejskiego w Wiśle Tadeusz Papierzyński.
Czesi mają wybudować podobny obiekt u siebie, w ramach tej samej idei.
– Zgodnie z projektem całościowym powstaną dwa skanseny poświęcone budownictwu drewnianemu. Jeden będzie w Trzyńcu, drugi u nas w Wiśle. Oba znajdą się na trasie tematycznej o nazwie „Wspólna historia drewna, żelaza i ludzi”, która połączy zabytkowe obiekty przygraniczne. W jej skład wejdą też wystawy oraz stosowne przewodniki – wyjaśnia Papierzyński.
Oficyny Habsburgów
Na skansen złożą się zabudowania, przeniesione tam z różnych części Wisły. Zasadniczo będą to 3 budynki, przeniesione z innych miejsc w mieście. Wśród nich znajdą się dwie oficyny, które pierwotnie wchodziły w skład zespołu wypoczynkowego Habsburgów, właśnie w Czarnem. Budowę zespołu zapoczątkowano w drugiej poł. XIX wieku, natomiast oficyny (mieszkalna i gospodarcza), oddane były do użytku w 1907 roku. Oficyna mieszkalna przeznaczona była dla służby obsługującej zameczek myśliwski, a gospodarcza jako zaplecze techniczne. Obie oficyny poddano przebudowie w 1932 roku, kiedy to wymieniono pokrycie dachowe z gontów na blachę oraz poszerzono powierzchnię użytkową oficyny mieszkalnej. Po 2002 roku oba obiekty poddano rozbiórce i sprzedaży prywatnemu inwestorowi, który planował budowę prywatnego skansenu, a wobec odstąpienia przez niego od tych ambitnym planów, przeszły one w posiadanie Gminy Wisła, która zachowane elementy składowe budynków przechowuje na terenie Nadleśnictwa Wisła.
Spójny obiekt
Finalnie każdy z domków skansenu będzie miał oczywiście odrębną funkcję. Wszystkie mają być też połączone ścieżkami ekspozycyjnymi. W jednym z nich będzie sala prelekcyjna oraz makietą regionu, gdzie zwiedzający będą wprowadzani w tematykę wystawy. Do następnego budynku zwiedzający przejdą przez skwer ziołowy, na którym uprawiane będą różne gatunki ziół. Goście otrzymają je w zasuszonej formie. Ten kolejny budynek, to między innymi ekspozycja, z chronologiczną prezentacją kolejnych etapów historycznego rozwoju tego regionu Beskidów. Pierwsza jej część będzie poświęcona wczesnemu osadnictwu w XVI i XVII w., gdy drwale dostarczali drewno opałowe i gonty dla książąt cieszyńskich. Kolejne będą dotyczyły osadników wołoskich, upadku gospodarki pasterskiej, budowy hut w Trzyńcu i Ustroniu, powstania kolei oraz rozwoju turystyki w Wiśle.
W skansenie mają znaleźć się też: izba góralska czy pracownia wyrobów regionalnych. Na zewnątrz izb wystawiane będą stare maszyny i różne eksponaty większych gabarytów, a całości dopełnić mają elementy małej architektury oraz wiata, spod której będzie można obserwować wodospad w Wiśle Czarnem.
Powinno się udać
Przedstawione powyżej plany przez jakiś czas wydawały się niepewne. Pojawił się częsty problem w ostatnich czasach, czyli rosnące koszty wykonania. Władze Wisły ogłosiły pierwszy konkurs, jednak nie przyniósł on spodziewanego efektu. Według wcześniejszych planów, miasto miało przeznaczyć na ten cel 7,8 mln zł brutto. W pierwszym postępowaniu wpłynęła jedyna oferta, firmy z Czechowic-Dziedzic, opiewająca na kwotę 10,4 mln zł. Jak można przeczytać w uzasadnieniu unieważnienia przetargu, zamawiający nie zamierza zwiększać kosztów, przeznaczonych na to zadanie. Ogłoszono zatem kolejny przetarg z terminem składania ofert do 26 maja br. Wygrała ta sama firma, jednak władze Wisły zdecydowały się zwiększyć środki na ten cel i to jej zostaną powierzone prace nad budową skansenu.
A po stronie czeskiej jaki jest bliższy plan?, ile dostaliśmy pieniędzy z Unii a ile Czesi? Jeśli wspólna historia i transgraniczny charakter projektu – niewiele powiedziano o wspólnym. Dobrze byłoby przenieść także do skansenu kapliczkę wiekową.